Król ogrodu

Jaka roślina mogłaby być nazwana królem ogrodu? No cóż, przed oczami stanęłaby mi jakaś okazała, majestatyczna, a przynajmniej duża i pięknie kwitnąca roślina. Tymczasem po zastanowieniu się nazwałabym tak…bluszcz. Zwykły, zimozielony Hedera helix, a jeszcze lepiej można by było tak określić winobluszcz pięcioklapowy.

Ale to zimozielony bluszcz przez cały rok zarasta każde możliwe miejsce na ziemi, i wspina się pracowicie na każdą przeszkodę, tworząc cudowne zielone ściany.

Natomiast pięcioklapowy winobluszcz rozrasta się błyskawicznie, tworząc kłębowiska zieleni na każdej powierzchni, a ze ścian zwisa w postaci malowniczych festonów, co opisałam juz przedtem w jakze malowniczym artykule 'Winobluszcz oplata wszystko’– polecam do przejrzenia! 😉

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem danych osobowych jest Jadwiga Barteczko. Zapoznaj się z polityką komentarzy.