Lato należy do róż

Choć nie zawsze się udają, a już na pewno nie zawsze kwitną tak, jak bym tego chciała, to jednak uwielbiam róże. Najbardziej cenię doskonale piękno ich kwiatów, oraz wytrzymałość tych odmian, którym się dane miejsce spodoba. Na przykład róża „Sympatia”, którą miałam już na początku przygody z ogrodem, przesadzona zastała w inne miejsce, w którym się aż tak dobrze nie czuła i po kilku latach jednak zmarniała. Ale w starym miejscu został jej korzeń, no i odrósł. Nie bardzo dało się go wyrwać, bo rosły tam już berberysy, ale „Sympatia” w końcu je przerosła i kwitnie sobie dalej. A warunków za bardzo niby nie ma. Bo i gęsto, i nie za słonecznie. Jednak nic to – rośnie sobie dalej. Hmmm…..  nawożę ją teraz od czasu do czasu..

Natomiast widoczne na zdjęciu róże pielęgnuję, podlewam i nawożę troskliwie co roku. Z lewej na pierwszym planie kwitnie „Rosarium Uetersen„, na pergoli kładzie się parkowa „Westerland” a z tyłu pnąca stara odmiana roży herbatniej.

ZROBIC FOTO ROŻY SYMPATIA

 

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem danych osobowych jest Jadwiga Barteczko. Zapoznaj się z polityką komentarzy.