Tuż przed zimą

Listopad to w zasadzie jeszcze jesień. Świadczą o tym złote liście klonu i kwitnące jeszcze – choć już nieco słabiej – begonie przed wejściem. Oczywiście wszystko to w towarzystwie kwitnących w najlepsze wrzosów. Takie pomieszanie resztek lata, końca jesieni i nadciagającej zimy. Zwariowana ostatnio ta pogoda, a kontrasty wprawiają w zdumnienie. Najbardziej zszokował mnie widok pampasowej trawy na tle purpurowych liści kolumnowego berberysu z nieźle już zasypanym trawnikiem z tyłu…

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem danych osobowych jest Jadwiga Barteczko. Zapoznaj się z polityką komentarzy.