To niezwykle spektakularne wydarzenie w Kosmosie, pełne energii, światła, gwiezdnego pyłu i chaosu.
Zderzające się galaktyki namalowałam bardzo grubą w niektórych miejscach warstwą kontrastującą z delikatnymi gwiazdami i niebem w dalszych częściach tła. Malowałam i pędzlem, i szpachelką. Obraz jest pełen energii i barw, a centrum wydaje się wręcz wirować, co zresztą jak najbardziej było moim zamiarem 😀
Komentarze
Brak komentarzy