Tuż przed zimą – kiedyś i teraz

Jesienny dzień sprzed lat tuż przed zimą i 20lat później. Kiedyś: wiśnia piłkowana i japoński modrzew pysznią się jeszcze złotaworudymi liśćmi. Na zatoczce przy furtce małe kępki tawułek wyglądają jak kwitnące róże. Wszystkie kształty są doskonale widoczne przy zestawieniu ze szmaragdowobiałym, oszronionym trawnikiem.

Ten sam widok po latach zachował ogólny zarys kompozycji, jednak mocno zmieniły się proporcje: rosnący tuż za płotem z lewej strony rząd niepozornych iglaków zmienił się w ogromną zaporę wyrośniętych czarnych sosen i świerków, podsadzonych już cisami, gdyż zaczynały łysieć od dołu. Bardzo urosła rosnąca w rogu czereśnia, pod którą nie ma już kosodrzewin i jodły koreańskiej – były zbyt ekspansywne i zostały wycięte, służąc jako choinki na Boże Narodzenie. Zresztą posadzone zbyt gęsto walczyły o wodę  i trzeba był sie zdecydować na jedno. Wybrałam czereśnię.

Piłkowana wiśnia pokonana w tym roku przez późnowiosenne przymrozki została mocno przycięta i walczy o przeżycie – trzymam kciuki, bo to najpiękniej kwitnące drzewo w ogrodzie.

Nieznaczne kupki iglaków przy płocie z prawej strony starego zdjęcia zmieniły się w ogromne drzewa, opisane we wpisie „Majestatyczna choinka„.

 

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem danych osobowych jest Jadwiga Barteczko. Zapoznaj się z polityką komentarzy.