Jest nieco zimno, wiec mimo słonecznego dnia czarny kotek owinął się niebieskim szalikiem. Siedzi na schodku przed domem, skąpany w ciepłej plamie słońca padającego na taras. Łapy ogrzewa mu puszysty ogon.
Czarnego kota namalowałam w całości szpachelką – ma wypukłą, grubszą strukturę. To fajny dodatek do dziecięcego pokoju 😉
Komentarze
Brak komentarzy