
Z czasem część skalniaka mocno zacieniły rozrastające się świerki, ale część z azaliami pozostała w słońcu. Którejś zimy zmarzł i klon palmowy, ale myślę, że posadzę jeszcze jeden, bo zimy są jednak coraz lżejsze. Może nawet będzie to odmiana Dissectum – z żółtymi lub czerwonymi liśćmi 🙂
Na zdjęciach poniżej widać również, jak wygląda całość od strony tarasu – wspomniany klon palmowy jest naprawdę pięknym uzupełnieniem azalii, dlatego spróbuję kolejny raz..
Komentarze
Brak komentarzy