Zamiast sań i Mikołaja

Do pokoju dziecięcego również zrobiłam małą ozdobę – stroik. Stary model samochodu posłużył mi za bazę. Samochodem jadą misie wiozące prezenty, a całości dopełniają szyszki, orzechy laskowe i wesołe dzwoneczki:

Teraz, po kilkunastu latach, gdy pokój dziecięcy był już dla misiów nieco za ciasny;), samochód z misiami zdobi okno w kuchni.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem danych osobowych jest Jadwiga Barteczko. Zapoznaj się z polityką komentarzy.