
Nasz kot właśnie wyrusza na łowy, pewnie pod mleczami jest więcej myszy. Kamienna ścieżka przypomina rzekę wijącą się od słabo widocznej w tle studni i mijającą po drodze rabatę z iglakami, przekwitniętą już wisterię i widoczną z lewej strony hortensję bukietową.
Komentarze
Brak komentarzy