Fioletowe wrzosy

Fioletowe i różowe wrzosy tym razem namalowałam w pękatym mleczniku – powstał mały, bezpretensjonalny bukiecik przypominający o nadchodzącej jesieni.

Bo kwitnące już wrzosy przypominają, że mimo upalnego jeszcze słońca zaczyna się już jesień…

Wrzosy są tak ładne i wdzięczne w uprawie, że posadziłam je, gdzie się dało: w ogródku od frontu, pod amerykańskimi borówkami, w rabacie – łezce z tyłu domu… Sadzę je też w donicach  przy wejściu, ale zawsze robię to dość późno, bo szkoda zabierać stamtąd kwitnące fuksje:)

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem danych osobowych jest Jadwiga Barteczko. Zapoznaj się z polityką komentarzy.